10 lutego 2009
http://wiadomosci.gazeta.pl//i/obrazki/google_search/sblank.gifhttp://wiadomosci.gazeta.pl//i/obrazki/google_search/sblank.gif/i/obrazki/google_search/google.gif

Komentarz: Będziemy drugimi Chinami

Jakub Medek
2008-02-01, ostatnia aktualizacja 2008-02-01 21:15

Z programu Infrastruktrura i Środowisko ocalała po rewizji minister Bieńkowskiej tylko Infrastruktura.

ZOBACZ TAKŻE
Pozwala to wysnuć przypuszczenia co do rzeczywistej wizji rozwoju państwa, jaką w najbliższych latach zamierza realizować kierowany przez nią resort. Polska, kraj w środku Europy, zamierza pójść drogą wytyczoną przez Chiny oraz afrykańskie i azjatyckie kraje Trzeciego Świata. Tam leje się dużo betonu i asfaltu, a przyrodę traktuje jak wroga.

Województwo podlaskie to przyrodniczy unikat w skali kontynentu. Znajdują się tu co najmniej dwie przyrodnicze perły - biebrzańskie bagna i puszcza białowieska. Są dziedzictwem całego kraju, a ich ochrona leży w jego żywotnym interesie. Tymczasem zdaniem ekspertów ministerstwa sprawy oczyszczania ścieków i gospodarowania odpadami w tych miejscach nie są strategiczne z punktu widzenia Polski. Start w konkursach zaś to dla biednych tamtejszych gmin sprawa z góry przegrana. Tym bardziej że jak tłumaczył ostatnio w Białymstoku wiceminister Mikuła w konkursach liczyć się będzie przede wszystkim to, czy dana inwestycja przyniesie zysk. A jaki zysk ma przynieść oczyszczalnia ścieków w dolinie Biebrzy czy utylizacja śmieci w Puszczy. Pewnych rzeczy się na pieniądze przeliczyć nie da. No, chyba że w Chinach.

Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok
reklama
reklama