Włodzimierz Cimoszewicz - gdzieś w Puszczy
|
Warto zobaczyć:
|
(Nr 7 z 9 stycznia 2004 roku)
|
Polski polityk, prawnik, dyplomata. Mieszkaniec, miłośnik i propagator Puszczy Białowieskiej.
Urodził się 13 września 1950 roku w Warszawie. Absolwent XIX Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Warszawy w Warszawie. W 1972 roku ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W 1978 roku uzyskał stopień doktora nauk prawnych.
W latach 1972-1985 pracował w Zakładzie Organizacji Międzynarodowych Instytutu Prawa Międzynarodowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, początkowo na stanowisku asystenta, następnie adiunkta. W latach 1980-1981 był stypendystą fundacji Fulbrighta na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku (USA). Doktor honoris causa amerykańskich uniwersytetów: Appalachijskiego i Południowej Karoliny.
Karierę polityczną rozpoczął jako działacz organizacji młodzieżowych (ZMS, ZSP) w czasach PRL-u. W latach 1971-1990 członek PZPR. W 1985 roku wycofał się z aktywności politycznej, osiadając w Kalinówce Kościelnej, gdzie objął gospodarstwo rolne swoich teściów. Do polityki wrócił w 1989 roku, zostając wybrany posłem do Sejmu X kadencji. Mandat poselski sprawował do 2005 roku. W latach 1990-1991 był przewodniczącym Parlamentarnego Klubu Lewicy Demokratycznej. Od 1992 do 1996 członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
W okresie od 26 października 1993 do 1 marca 1995 roku był wiceprezesem Rady Ministrów oraz ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym. Wicemarszałek Sejmu w latach 1995-1996. Od 7 lutego 1996 do 31 października 1997 roku prezes Rady Ministrów. Od 15 października 1996 do 31 października 1997 roku przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej. Od 19 października 2001 do 4 stycznia 2005 roku minister spraw zagranicznych. Od 5 stycznia 2005 do 18 października 2005 roku marszałek Sejmu. Od 21 października 2007 roku senator.
4 października 2001 roku W. Cimoszewicz wydzierżawił od Nadleśnictwa Hajnówka znajdującą się na terenie Puszczy Białowieskiej nieużytkowaną i zdewastowaną leśniczówkę Nieznany Bór, łącznie z zabudowaniami gospodarczymi i posesją (około 0,25 ha). Po przeprowadzeniu kapitalnego remontu, zamieszkał tutaj wraz z żoną Barbarą. Wcześniej (od 1998 roku) obiekty te dzierżawił białostocki oddział Związku Polskich Artystów Plastyków „Sztuka Użytkowa”, próbując utworzyć w nich Dom Pracy Twórczej.
O puszczańskiej leśniczówce mówił w wywiadzie dla „Polityki” (Nr 27/2002): „To była ruina. Kiedy jednak tutaj przyjechaliśmy, tam, gdzie teraz jest studnia, stał żubr, sto metrów dalej zobaczyliśmy pięknego jelenia, a chwilę później z zarośli ruszyła cała ich chmara, chyba siedemnaście. Przejechaliśmy kolejnych dwieście metrów i gromada saren przecięła nam drogę. Wtedy pomyślałem sobie, że tylu znaków nie można pozostawić bez odpowiedzi. Zaczęliśmy remontować ten domek”.
O powodach osiedlenia się w Puszczy Białowieskiej mówił też w wywiadzie dla pisma „Puszcza i Ludzie” (Nr 2/2002): „Przyroda zawsze była dla mnie ważna. Więc kiedy zacząłem częściej bywać w puszczy i jej okolicach, spotykać się z ludźmi, chodzić po lesie z leśnikami – moimi pierwszymi nauczycielami puszczy, szybko stałem się jej zwolennikiem i wielbicielem. To wspaniałe miejsce. Tym uczuciem bardzo łatwo zarazić innych. Do Puszczy Białowieskiej zapraszam ludzi z Polski i zagranicy. Na wszystkich bór ten robi ogromne wrażenie”.
Włodzimierz Cimoszewicz na puszczańskich szlakach - rozmawia z zagranicznymi turystami zwiedzającymi Puszczę Białowieską |
W wywiadzie dla miesięcznika „Echa Leśne” (Nr 6/2002) W. Cimoszewicz dodaje: „To jest przyjazny azyl, który daje nadzieję na odrobinę prywatności; w gruncie rzeczy jedyne miejsce, gdzie potrafię dobrze odpocząć po intensywnym tygodniu pracy. To jest wreszcie miejsce, gdzie ciągle można się czegoś nauczyć, coś ciekawego zaobserwować”. W innym wywiadzie mówi: „W okolicy jest wiele miejsc, w których można coś zobaczyć czy spotkać ciekawych ludzi. Dla mnie jednak to puszcza sama w sobie jest magicznym miejscem. Daje mi energię na cały tydzień. Nie pamiętam, kiedy spędziliśmy z żoną wakacje poza krajem, po prostu każdą wolną chwile spędzamy tutaj”.
Pierwszym przewodnikiem W. Cimoszewicza po Puszczy był nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka, Jerzy Ługowoj. We wspomnianym wyżej wywiadzie dla „Polityki” W. Cimoszewicz wyjaśniał: „On mnie wszystkiego nauczył, pokazywał mi ptaki, rośliny, tropy zwierząt. Uczył mnie łowiectwa. Opowiadał, jak zwierzęta się zachowują, gdzie i kiedy można je najczęściej spotkać. Pokazywał mi przelatki, czyli dwuletnie dziki, wyjaśniał, który kozioł jest słaby, a który mocny i jak rozpoznać selekcyjnego byka jelenia. Ale ja od początku byłem zakochany w żubrach”.
We wspomnianym już wywiadzie dla „Puszczy i Ludzi” W. Cimoszewicz zdradził też: „Z artykułu prasowego dowiedziałem się, że według wszelkiego prawdopodobieństwa moi przodkowie mieszkali tu już setki lat temu. Jedna z pracownic Polskiej Akademii Nauk w Białowieży [prof. Bogumiła Jędrzejewska – dop. P.B.] odnalazła w rosyjskojęzycznej kopii polskiego królewskiego dokumentu [chodzi o „Ordynację Puszczy” z 1639 roku – dop. P.B.] z początku siedemnastego wieku nazwiska ludzi, którzy zostali tutaj osiedleni i odpowiadali za różne sprawy, zwłaszcza ochronę królewskiego lasu. Jest tam kilka osób o moim nazwisku. Ponieważ ze strony ojca moja rodzina pochodzi z dzisiejszych okolic Wołkowyska i Rosi, jest bardzo prawdopodobne, że owi Cimoszewicze – Jan, Fiodor, Piotr i Stefan – wymienieni w dokumencie z początku XVII wieku są moimi przodkami. Historia zatoczyła więc w moim przypadku zupełnie nieoczekiwane koło. Pojąłem, dlaczego przez lata odczuwałem niezrozumiały dla siebie, szczególny sentyment do tego miejsca. Podejrzewam, że był to nieuświadomiony atawizm”.
Leśniczówka "Nieznany Bór"
(zdjęcie: Krzysztof Parzych)
|
Mieszkańcy rejonu Puszczy Białowieskiej zaczęli widywać u siebie W. Cimoszewicza już w pierwszej połowie lat 90-tych ubiegłego wieku. Jako poseł odbywał on tutaj spotkania poselskie, np. 11 stycznia 1993 roku spotkał się z uczniami Technikum Leśnego w Białowieży. Przyjeżdżał też do Białowieży ze swoimi gośćmi. Stał się osobą łatwo rozponawalną.
19 maja 1995 roku W. Cimoszewicz został powołany na członka Rady Naukowo-Społecznej Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Puszcza Białowieska”, której przewodniczącym został prof. Aleksander W. Sokołowski.
16 lipca 1996 roku, już jako prezes Rady Ministrów RP, W. Cimoszewicz podpisał rozporządzenie o powiększeniu obszaru Białowieskiego Parku Narodowego z 5317 ha do 10 501,95 ha oraz utworzeniu wokół parku strefy ochronnej o powierzchni 3224,26 ha.
W dniach 5-6 października 1996 roku premier uczestniczył w programie telewizyjnym pt. „Egzamin dojrzałości”, realizowanym w Puszczy Białowieskiej, Hajnówce i Białowieży przez TV Polsat. Program nawiązywał formułą do tzw. praktyk robotniczo-chłopskich. Obok W. Cimoszewicza w programie wystąpili ministrowie, posłowie, dziennikarze, ambasadorzy kilku krajów, a nawet dwóch członków dawnego zespołu „Trubadurzy”. Program został wyemitowany 9 listopada 1996 roku. W tym miejscu warto też wspomnieć, że W. Cimoszewicz wystąpił również w innym Polsat-owskim programie, poświeconym ochronie Puszczy Białowieskiej. Był to program z cyklu „Echa Leśne” jego emisja miała miejsce 16 lutego 2004 roku.
3 marca 1997 roku W. Cimoszewicz, jako szef rządu Polski, podpisał z Królestwem Danii umowę o przekazywaniu środków na inwestycje proekologiczne. W ramach tej umowy zdecydowano o projekcie „Puszcza Białowieska”, realizowanym w latach 1999-2002 przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska.
16 września 1997 roku premier W. Cimoszewicz podjął decyzję o przekazaniu 1,5 mln zł rezerwy budżetowej na inwestycje w Białostockiem. Z pieniędzy tych skorzystała m.in. Parafia Prawosławna św. Mikołaja w Białowieży, która 100 tys. zł z tej kwoty otrzymała na remont zabytkowej plebanii.
Jako minister spraw zagranicznych W. Cimoszewicz uczestniczył w uroczystości podpisania 25 maja 2002 roku w Hajnówce dokumentu „Euroregion Puszcza Białowieska”. Jego zgoda była potrzebna do powołania Euroregionu. W. Cimoszewicz był również gościem honorowym konferencji pt. „Euroregion Puszcza Białowieska dziś i jutro – perspektywy rozwoju”, zorganizowanej w dniach 15-16 grudnia 2005 roku w Białowieży, w ramach obchodów trzeciej rocznicy powstania Euroregionu. Przez samorządowców uznawany jest za ojca chrzestnego tego Euroregionu.
W. Cimoszewicz uczestniczył też w uroczystościach odsłonięcia dwóch pomników żubra na tym terenie – 16 września 2001 roku w Hajnówce i 23 października w osadzie Zwierzyniec. Natomiast 6 listopada 2002 roku W. Cimoszewicz podarował dwa żywe żubry z Białowieskiego Parku Narodowego austriackiemu ogrodowi zoologicznemu Schőnbrunn w Wiedniu, obchodzącemu swoje 250-lecie.
Władze powiatowe honorują często W. Cimoszewicza zaszczytem otwierania nowych obiektów użyteczności publicznej. Jako premier W. Cimoszewicz uczestniczył w otwarciu nowego Szpitala Rejonowego w Hajnówce (4 października 1996 r.), nowego budynku Szkoły Podstawowej w Narewce oraz nowoczesnej oczyszczalni ścieków w Hajnówce (30 sierpnia 1997 r.). Jako minister dokonał otwarcia, wraz z wicepremierem Markiem Polem i wicewojewodą podlaskim Jerzym Półjanowiczem, Domu Pomocy Społecznej w Starzynie (8 listopada 2003 r). Jako marszałek Sejmu, wraz z konsulem generalnym Republiki Białoruś w Białymstoku Leanidem Karawajką, wojewodą podlaskim Markiem Strzalińskim i prawosławnym biskupem hajnowskim Mironem, przeciął wstęgę na międzynarodowym przejściu granicznym Grudki-Piererow (16 kwietnia 2005 r.).
W. Cimoszewicz znany jest powszechnie jako propagator walorów Puszczy Białowieskiej wśród polityków, dyplomatów, dziennikarzy. Jako premier i minister spraw zagranicznych ściągnął w celach turystycznych do Puszczy wiele osobistości. 12 października 1997 roku pokazywał m.in. białowieską cerkiew redaktorowi naczelnemu „Gazety Wyborczej” – Adamowi Michnikowi, jego żonie i synowi, a także historykowi i działaczowi politycznemu Karolowi Modzelewskiemu. Jako minister spraw zagranicznych gościł w dniach 22-24 lutego 2002 roku ministra spraw zagranicznych Grecji Georgiosa Papandreu wraz z rodziną oraz wiceministra spraw zagranicznych Szwecji Leif Pagrotsky’ego. Gości podjął uroczystą kolacją w Białowieży, podczas której wystąpił zespół folkowy „Czeremszyna”. Dyplomaci zwiedzili sobór Św. Trójcy w Hajnówce, wysłuchali chóru cerkiewnego, a następnie odbyli przejażdżkę wąskotorówką do Topiła. W Białowieży zwiedzili rezerwat żubrów i wystawę ptaków w muzeum. 11 stycznia 2003 roku wraz z ministrem Krzysztofem Janikiem i w towarzystwie 13 ambasadorów z krajów Unii Europejskiej wizytował w rejonie Puszczy Białowieskiej granicę państwową z Białorusią. W dniach 12-13 września 2003 roku spotkał się w Białowieży z ministrem spraw zagranicznych Joschką Fischerem. Szefowie dyplomacji obu krajów przeprowadzili rozmowę na temat projektu nowej konstytucji europejskiej. Po zakończeniu rozmów ministrowie zwiedzili rezerwat żubrów oraz białowieską cerkiew. Niemiecki gość wypowiadał się w samych superlatywach o przyrodzie i kulturze białowieskich terenów. 18 stycznia 2004 roku W. Cimoszewicz podejmował szefową dyplomacji Hiszpanii Anę Palacio, przeprowadzając z nią nieformalne rozmowy m. in. w sprawie Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej. 21 lutego 2003 roku minister W. Cimoszewicz odwiedził wraz ze swym białoruskim odpowiednikiem – Siarhiejem Martynawym i białoruską delegacją Zakład Badania Ssaków PAN w Białowieży. Goście zwiedzili Zakład i zapoznali się z aktualnie realizowanymi projektami naukowymi, a także z rezultatami dotychczasowej współpracy z naukowcami białoruskimi. Był to efekt wcześniejszej wizyty ministra W. Cimoszewicza w ZBS PAN, złożonej 10 listopada 2003 roku. Zapoznał się on wówczas z aktualnie prowadzonymi w Zakładzie badaniami naukowymi oraz projektami Unii Europejskiej. 19 września 2004 roku minister gościł w swojej leśniczówce ministra spraw zagranicznych Republiki Mołdowy – Andrei Stratana. Przed oficjalnymi rozmowami, szefowie dyplomacji obu krajów poruszyli m.in. jeden z największych problemów, z jakimi boryka się Mołdowa - problem Naddniestrza. W dniach 28-29 maja 2005 roku, już jako marszałek Sejmu, W. Cimoszewicz podejmował u siebie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z małżonką. W pierwszym dniu pobytu prezydencka para zwiedziła Białowieżę, w drugim dniu prezydent był gościem koncertu laureatów Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej.
W dniu 5 kwietnia 2011 roku Włodzimierz Cimoszewicz na konferencji prasowej w Białymstoku przedstawił opracowany wspólnie z podlaskim posłem Platformy Obywatelskiej Robertem Tyszkiewiczem program „Zrównoważony Rozwój Regionu Puszczy Białowieskiej”. Zakłada on dostosowanie regionu do wymogów ochrony środowiska (gospodarka ściekowa, odpadami i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii) oraz wsparcie inwestycji komunikacyjnych, turystycznych, uzdrowiskowych, rozwój infrastruktury społecznej. Program ma być finansowany z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej na lata 2014-2020.
W. Cimoszewicz związany jest też z miejscowym środowiskiem myśliwych. Uczestniczył on m.in. 3 listopada 2001 roku w uroczystych łowach w dzień św. Huberta, których tradycję postanowił wskrzesić w Puszczy Białowieskiej b. nadleśniczy Jerzy Ługowoj. W 2003 roku Rada Starszych Puszczy Białowieskiej nadała W. Cimoszewiczowi tytuł Honorowego Łowczego Puszczy Białowieskiej na rok 2003/2004. Wręczono mu z tej okazji oszczep św. Eustachego (dawnego patrona myśliwych) oraz wielką pieczęć puszczańską.
Włodzimierz Cimoszewicz uwiecznia na fotografii puszczańskie zakątki |
W. Cimoszewicz często zaszczyca swą obecnością różnego rodzaju konferencje, seminaria czy spotkania odbywające się w Białowieży. Był m.in. gościem honorowym: seminarium poświęconego problemom związanym z funkcjonowaniem transportu drogowego po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej (22 maja 2004 r.), Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich (21-22 lutego 2003 r.), seminarium poświęconego problemom związanym z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej (21-22 maja 2004 r.). Uczestniczył wraz z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim w przedreferendalnym wiecu w sprawie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, który odbył się 13 maja 2003 roku w Białymstoku, zapewniając zebranych, że przy obecnej świadomości ekologicznej społeczeństwa Puszczy Białowieskiej nic nie zagraża, a będąc w Unii Europejskiej można będzie wykorzystać projekt, który przywróci jej naturalnych charakter. Bywa gościem odbywającej się w Białowieży imprezy foklorystycznej „Noc Kupały” (m.in. w 2001 r.). Uczestniczy też w spotkaniach, na których poruszana jest sprawa poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego (m.in. 4 stycznia 1999 r. w Urzędzie Miasta Hajnówka i 5 grudnia 2008 r. w Białowieży). Był również obecny na uroczystości wręczenia certyfikatu ISO 9001 Starostwu Powiatowemu w Hajnówce (3 lutego 2006 r. w Białowieży).
W. Cimoszewicz lubi fotografować Puszczę Białowieską, szczególnie żubry. W marcu 2006 roku nagrodził wykonanymi przez siebie zdjęciami białowieskich żubrów 9-letniego Karola Klementowskiego ze wsi Chwalim w Lubuskiem. Chłopiec – gwiazda telewizyjnego programu „Duże dzieci” wyjawił wcześniej na ekranie swoje uwielbienie do polityki i... Włodzimierza Cimoszewicza.
Zdarza się też, że W. Cimoszewicz propaguje walory Puszczy za pomocą pióra. W 2001 roku zamieścił na łamach miesięcznika „Poznaj Świat” (Nr 4/5 z 2001 r.) artykuł pt. „Puszcza Białowieska”.
Jako człowiek i polityk W. Cimoszewicz cieszy się u miejscowych społeczności niezmiennym uznaniem. Najwyraźniej przejawia się to podczas wyborów do Sejmu i Senatu. Mieszkańcy Białowieży tradycyjnie już gremialnie głosują na W. Cimoszewicza. Np. w 1997 roku oddali na niego aż 541 głosów (głosowały 992 osoby), a w 2007 roku – 747 głosów (głosowało 978 osób).
Nie wszystkim jednak podoba się, że W. Cimoszewicz mieszka w Puszczy Białowieskiej. W lutym 2007 roku kilka gazet krajowych i regionalnych przypuściło atak na byłego premiera, stawiając mu zarzut dzierżawienia od Nadleśnictwa Hajnówka leśniczówki po zaniżonej cenie. Na zarzut ten zainteresowany zareagował od razu. Stwierdził, że na remont zniszczonych obiektów wyłożył kwotę ponad 200 tys. zł, wobec czego, dla zabezpieczenia poniesionych nakładów finansowych, wystąpił o zmianę umowy, zawartej na czas nieokreślony i podlegającą 3-miesięcznemu wypowiedzeniu, na umowę zawartą na czas określony, na 20 lat. Tak też się stało w 2004 roku. Płacony czynsz został wyliczony na podstawie przepisów Lasów Państwowych i jest nieustannie waloryzowany. Nie mając kontargumentów, przeciwnicy W. Cimoszewicza spasowali. (oprac. Piotr Bajko)